Ogarniamy sekcje

kejm · Gość

Bansuj kazał mi ogarnąć sekcje, więc to robie. Jeśli ktoś jeszcze ma mi coś za złe niech tutaj to powie, albo od razu się pożegna. Kto chce grać na poważnie i wciąż zamierza chodzić na treningi niech też tutaj da swojego posta wyrażającego chęć budowania klanu.

A teraz kilka słów ode mnie:
Będę szczery lubię wszystkich, nawet vino który za mną nie przepada. Moje zdanie na temat vino brzmi jest to człowiek, który nie potrafi wysiedzieć w jednym klanie więcej niż pół roku. Zendeman to zajebisty koleś, jednak jest zbyt słaby na utrzymanie sekcji i zrobił tutaj taki bajzel że głowa mała, nie mówie o relacjach tylko o treningach i memberach. Wiele razy prosiłem kogoś o pomoc na spara po 19:00 było to jeszcze gdy chodziłem w kratkę, a Zendeman był przełożonym, wielu memberów np: Vino nie chcieli nam pomóc. Nasz klan zawsze był zorganizowany inaczej, w MW2 nie było nawet mowy o takim podejściu, wszyscy zgadzali się na sparingi etc od razu.
Więc teraz Bansuj kazał mi przywrócić ład i porządek, nie zrobię tego bez waszej pomocy. Nie chce trzymać nikogo na siłę, boli mnie jednak żę memberzy, którzy zdawali się być moimi prawdziwymi kumplami okazują się za plecami mówić o mnie źle, choć nie mam pojęcia dlaczego tak jest.
Przyznaje się chadzałem w kratkę etc. nawet teraz z chęcią spocząłbym na laurach, jednak obiecałem Bansujowi że ogarnę team.
I jeszcze jedno przez ostatnią głupią sytuację Bansuj prawie mnie wywalił, będę szczery ponownie, zrobiłby najgorszą rzecz, bo mi "ZALEŻY" a jest wielu ludzi tutaj, którzy na jeden impuls potrafią odejść z klanu.
A powinno być inaczej, powinniśmy trzymać się razem.
Więc powiem to raz jeszcze, jeśli jest tutaj ktoś kto wciąż czuje do mnie urazę proszę to powiedzieć.

ps: sekcja stanie na nogi obiecałem to Bansujowi, jak będzie trzeba zrekrutujemy nowych ludzi. A gdy dopełnię zadania, odejdę bo należy mi się czas wolny po 3 latach w klanie, jeśli ktoś wciąż pyta dlaczego czasem chodziłem w kratkę, niech spróbuje być w klanie 3 lata i nadal mieć chęć jak na początku po tych wszystkich przejściach.

Dziękuję i proszę o uczciwe podejście do sprawy, bo podchodzę do tego poważnie.

Skejcik

Wyrażam chęć budowania klanu ;p

Nero

Mądra wypowiedzieć kejm ale nie ucieszyłbym się jak byś odszedł bo ja do ciebie nie mam za złe i tak się źle z tym bym czuł bo ty ogarniesz naszą sekcje a potem kto to przejmie bo pomyśl też o tym że jak będziesz starał się ogarnąć to wiedz że bardziej ustawisz nas pod swoje dowodzenie swoją taktykę wiec lipa by była po za tym masz też w klanie osoby które tobą nie hejcą wiec jeszcze da się coś zrobić prawda?

Kaban

kejm · Gość

Zawsze jest nadzieja, że zostawię to komuś kto tego nie zmarnuje. Tak więc teraz trzeba sprawić tak by zostali tylko gracze, którym zależy wówczas będę mógł dalej prowadzić normalnie treningi. Propo graczy mutujących na mumble i innych troli, którzy maja klan w poważaniu. Niech wiedzą, że nie będę łaskawy. Ponieważ chce doprowadzić sekcje do całkowitej normalności, bo odkąd ona powstała jedynie co w niej było dobrego to to że host był prawie codziennie, reszta to klapa. Treningi nie powinny być odbębnione na 50 minut czy ta godzine i papa, bo mogą trwać nawet do 20:30. Obecność sprawdzam Kaban nie bój się, dla mnie jest ważna obecność.

PS: Zrobiłem ten temat, by po prostu wiedzieć komu realnie zależy.

Apache

Wszystko będzie dobrze i nowi gracze przyjdą na bank. A w ostateczności pozostaje nam Ultima <3

FacePalm

Nie zamierzam sie stad ruszac jak narazie. Co do "żalenia" sie kejm, to jedyne co mnie irytuje to to ze zbyt duzo gadasz podczas meczy/treningów, a to zazwyczaj zdarza sie gdy zostaje sam badz poprostu zginales i mowisz gdzie kogo slyszales, OK, ale ja tez mam sluch i to wylapuje. To samo sie tyczy Nero. Na pogaduszki typu "kupilem se dwie skarpety ale obie byly prawe" to po meczu/trenigu. Poza tym nic do ciebie nie mam.

kejm · Gość

Dobra temat do zamknięcia.